W Gminie Szydłów trwa śliwkobranie. W sadach panuje duży ruch, a skrzynki zapełniają się pysznymi owocami. Już 13 i 14 sierpnia w Szydłowie odbędzie się 24. Święto Śliwki. Impreza, jak co roku, odbędzie się na placu zamkowym. Pora przedstawić starostów tych specyficznych „dożynek” w Gminie Szydłów.
Starostowie Święta Śliwki reprezentują społeczność sadowników na uroczystej Mszy Świętej i podczas samej imprezy. Ta zaszczytna funkcja przypadła w tym roku Katarzynie Grosickiej i Pawłowi Długosiewiczowi.
Katarzyna Grosicka (l. 39) z Szydłowa wraz z mężem Łukaszem gospodarują na 11 hektarach sadów. Pomagają im dwaj synowie: Szymon (l. 18) i Jakub (l. 15). Państwo Grosiccy uprawiają śliwy odmian Rana, Prezydent, Lepotica, Presenta, Mieszaniec, Top Hit. Ich wspólną pasją związaną niejako z sadownictwem jest pszczelarstwo – w pasiece posiadają 20 uli. Pani Katarzyna lubi podróżować z rodziną i przyjaciółmi, a jej ulubioną potrawą w której występuje śliwka jest kompot z suszonych owoców. Ostatnio zaangażowała się w organizację powstałego w tym roku Koła Gospodyń Wiejskich w Szydłowie. Pysznych potraw przygotowanych przez nią i koleżanki z KGW będzie można spróbować podczas Święta Śliwki.
Paweł Długosiewicz (l. 41) z Szydłowa wraz z żoną Małgorzatą prowadzą 15-hektarowe gospodarstwo sadownicze. Mają dwoje dzieci: Piotra (l. 15) i Karolinę (l. 11). Dwie trzecie areału zajmują śliwy odmian Rana, Lepotica, Prezydent i Mieszaniec. Pozostałe 5 ha stanowią jabłonie. Pan Paweł twierdzi, że nie ma czasu na hobby, bo przede wszystkim zajmuje się pracą w gospodarstwie. Dodaje, że lubi majsterkować w garażu, a poza tym angażuje się w Ochotniczej Straży Pożarnej w Szydłowie, w której od czerwca 2021 pełni funkcję prezesa zarządu. Zapytany o ulubioną potrawę ze śliwką, stwierdził, że smakują mu wszystkie. I to prawda, bo śliwka to owoc, który w kuchni można wykorzystać na tysiące smakowitych sposobów.
T&F: Piotr Walczak
Dodaj komentarz